Mamy problem w domu z waga. Tzn. waga dziala, ale nasz dom nie jest prosty, wiec w roznych miejscach poddaja inna wage. Czesto sprawdzamy z P. gdzie jest ta najbardziej pradopodobna poprzez porownywanie swoich kilogramow.
Wstep jest, wiec teraz wyobraz sobie akcje.
Ustawilam wage, wchodze 73.1kg, krzycze do P., ze chyba mam mniej niz przed tym wyjazdem do Edynburga(co nie za bardzo ma sens, bo tam stolowalismy sie codziennie w IKEA.). P. wychodzi z lazienki z malym (kapiel) - to ja tez sie zwaze. Podaje mi malego i waga pokazuje 99.8kg. Panos schodzi. Ja jeszcze raz wchodze, zeby upewnic sie mojej wagi. No patrz Panos!!!! Teraz pokazuje 81,5!!!Co za...i w tym momencie sie orientuje, ze waze sie z Alexem.
Czytalam gdzies, ze niemowlak ok 5 miesiaca orientuje sie, ze nie stanowi z matka 'jednego' ciala, widac matce zajmuje to o wiele duzej...